Praděd 1491 m n.p.m.


Pradziad to najwyższy szczyt w Sudetach Wschodnich. Ja wybrałem trasę z parkingu Videlskie sedlo, schronisko Svycarna, Pradziad. Z powrotem od Svycarny niebieskim do Wysokiego Wodospadu następnie zielonym narciarskim do parkingu. Trafiliśmy na dzień gdzie odbywał się Maraton i Półmaraton Yesenik. Ruch był spory. 

Na wierzchołku panują surowe warunki atmosferyczne. Specyficzny mikroklimat sprawia, że śnieg zalega tu od października do maja. Połowa sierpnia, na dole było 22oC, na szczycie 12oC. To po raz kolejny potwierdza że w górach potrzebna jest pokora. Odpowiednie buty, druga i trzecia warstwa ubioru. Na trasie widziałem do krwi obtartą stopę bo kobieta założyła stopki zamiast skarpety. Wielu ludzi marzło w krótkim rękawku. Pierwotnie na szczycie była tu kamienna wieża wzniesiona w 1912 roku. Wieża źle znosiła trudne warunki atmosferyczne. Wciąż była remontowana aż w 1959 została rozebrana. Obecna wieża której budowlę ukończono w 1983 roku. 

Łatwy dostęp na szczyt i jego komercjalizacja powoduje że brak jest tam moim zdaniem klimatu górskiego. Pełna ludzi i kolejek więc do wnętrza wieży nie wchodziliśmy. Rozciąga się tu jedna z ciekawszych panoram w Sudetach, ale było pochmurno i chwilami padało więc widoczność była mocno ograniczona

Relacja foto - Praděd > tutaj





Komentarze

Popularne posty